No dobra, koty wycofuję, acz chodziło mi o coś czarnego, aksamitnego i tajemniczego. A że dranie? Zależy dla kogo (brak empatii).
Abażur był z lampą, Panie Yayco, coś Panu nie konweniuje? W końcu to są moje odczucia!
Zaś co do lotów na mietle czy kufrze – w końcu odrobina wygody kobiecie się należy. Zresztą, gdzie ja pisałem, że lata?
A na koniec – to są moje kłapciate uszy i nikomu nic do tego. Jakby ktoś chciał wiedzieć, to z wiatrem łazi mi się lepiej. Pod wiatr zaś zawsze mogę głowę odpowiednio ustawić!
Złośliwcy! I bądź tu dla takich otwarty… Tylko by podgryzali!
Szanowna Pani Magio i Ty, Panie Yayco
No dobra, koty wycofuję, acz chodziło mi o coś czarnego, aksamitnego i tajemniczego. A że dranie? Zależy dla kogo (brak empatii).
Abażur był z lampą, Panie Yayco, coś Panu nie konweniuje? W końcu to są moje odczucia!
Zaś co do lotów na mietle czy kufrze – w końcu odrobina wygody kobiecie się należy. Zresztą, gdzie ja pisałem, że lata?
A na koniec – to są moje kłapciate uszy i nikomu nic do tego. Jakby ktoś chciał wiedzieć, to z wiatrem łazi mi się lepiej. Pod wiatr zaś zawsze mogę głowę odpowiednio ustawić!
Złośliwcy! I bądź tu dla takich otwarty… Tylko by podgryzali!
Lorenzo -- 09.04.2008 - 14:41