Gdzieżbym śmiał?! W końcu stolica w Warszawie. A Balonik w solidną i stateczną kawiarnię się zamienił i gdzie mu tam w głowie ulatywać... To nie to co w Warszawie… albo w Paryżu… U nas zero fantazji Panie Yayco. Ostatni raz fantazję pokazał Pan Matejko, ratując w ten sposób Bramę Floryańską.
Pozdrawiam Szanownego Pana historycznie i staroświecko
Pana za słówka łapać, Szanowny Panie Yayco?
Gdzieżbym śmiał?! W końcu stolica w Warszawie. A Balonik w solidną i stateczną kawiarnię się zamienił i gdzie mu tam w głowie ulatywać... To nie to co w Warszawie… albo w Paryżu… U nas zero fantazji Panie Yayco. Ostatni raz fantazję pokazał Pan Matejko, ratując w ten sposób Bramę Floryańską.
Pozdrawiam Szanownego Pana historycznie i staroświecko
Lorenzo -- 09.04.2008 - 15:17