dziwić podejrzeniom o funkcjonowaniu niestniejacej grupy spiskowej? Mówię Panu, że Bilderberg będzie niebawem przy nas pikusiem :-)), a abonamenty dostępu do txt będą sprzedawane na czarnym rynku, nie mówiąc o oficjalnych notowaniach na GPW. Co ja mówię – na NYSE!
I ja tu sie potem, Szanowny Panie Griszqu,
dziwić podejrzeniom o funkcjonowaniu niestniejacej grupy spiskowej? Mówię Panu, że Bilderberg będzie niebawem przy nas pikusiem :-)), a abonamenty dostępu do txt będą sprzedawane na czarnym rynku, nie mówiąc o oficjalnych notowaniach na GPW. Co ja mówię – na NYSE!
Pozdrawiam optymistycznie
Lorenzo -- 17.04.2008 - 10:12