(choć pewnie czegoś nie wiem), że inicjatywa obywatelska jest jedynie jedną z możliwości zgloszenia projektu ustawy. Choćby nie wiem jak sensownie byl skonstruowany przepis okreslający sposób zwolania tej inicjatywy, jej przeprowadzenie (przygotowanie projektu, zbieranie podpisów etc.), to i tak problemem bedzie dyskusja poselska w Sejmie nad projektem (o ile do niej w ogóle dojdzie), a nastepnie prace w komisjach itd. A zgodnie regulaminem o rzeczach niemożliwych gadać Pan nie będzie. Skądinąd i dla mnie taka rozmowa będzie tylko dywagacjami silą rzeczy. To juz lepiej modly wznieść do Stwórcy w tej intencji, bo a nuż bedzie mial ochotę i nas zauważy (czyli Polaków i ich aktualny problem).
Z zalożenia więc stwierdza Pan (biorąc pod uwagę regulamin), że ewentualne zmiany, bez naruszenia fundamentu (czyli rzeczy niemożliwej zgodnie z regulaminem) będą dotyczyly jedynie instytucji fasadowej, a więc dalszego utrzymania fikcji. Tym bardziej, co zauważyla nieoceniona Pani Magia, w ustawach dotyczących powyższego problemu zawarte są kruczki prawne pozwalające w ogóle nie rozpatrywać projektu zgloszonego drogą inicjatywy obywatelskiej.
Problem w tym, Panie Yayco,
(choć pewnie czegoś nie wiem), że inicjatywa obywatelska jest jedynie jedną z możliwości zgloszenia projektu ustawy. Choćby nie wiem jak sensownie byl skonstruowany przepis okreslający sposób zwolania tej inicjatywy, jej przeprowadzenie (przygotowanie projektu, zbieranie podpisów etc.), to i tak problemem bedzie dyskusja poselska w Sejmie nad projektem (o ile do niej w ogóle dojdzie), a nastepnie prace w komisjach itd. A zgodnie regulaminem o rzeczach niemożliwych gadać Pan nie będzie. Skądinąd i dla mnie taka rozmowa będzie tylko dywagacjami silą rzeczy. To juz lepiej modly wznieść do Stwórcy w tej intencji, bo a nuż bedzie mial ochotę i nas zauważy (czyli Polaków i ich aktualny problem).
Z zalożenia więc stwierdza Pan (biorąc pod uwagę regulamin), że ewentualne zmiany, bez naruszenia fundamentu (czyli rzeczy niemożliwej zgodnie z regulaminem) będą dotyczyly jedynie instytucji fasadowej, a więc dalszego utrzymania fikcji. Tym bardziej, co zauważyla nieoceniona Pani Magia, w ustawach dotyczących powyższego problemu zawarte są kruczki prawne pozwalające w ogóle nie rozpatrywać projektu zgloszonego drogą inicjatywy obywatelskiej.
Pozdrawiam z uporem
Lorenzo -- 28.05.2008 - 19:36