pod wąsem skojarzyło.
W sprawie wprowadzania i wyprowadzania.
Na ten przykład piechoty.
Jak taki jeden szwabski cysorz Henry mu było, czy jakoś tak z (anglo)saksońska, zażądał od obrońców Niemczy wyprowadzenia się, to niejaki Chrobry, zwany powszechnie Bolkiem ( ze słowiańska ), znany z upodobania do ganiania się za kobitkami oraz ówczesnych hamburgierów & hotdogów w try miga wprowadził do twierdzy 2 tys. ówczesnej ciężkiej piechoty.
Zwanej nomen omen Tarczownikami.
Pewnie przez zgagę i z powodu spożywania ówczesnego piwa LECH, bo wino to kwaśne było, w ów czas, ponad miarę, co p.Niejaki, być może potwierdzi?.
No i w efekcie onej zgagi Bolka, ten postępowy Henry, poszedł se precz i w niesławie.
I bardzo dobrze.
Że se poszedł.
Szkoda tylko, że se przyszedł.
A co to Gruzja tu jaka, czy co?
Tak mi się tylko ...
pod wąsem skojarzyło.
W sprawie wprowadzania i wyprowadzania.
Na ten przykład piechoty.
Jak taki jeden szwabski cysorz Henry mu było, czy jakoś tak z (anglo)saksońska, zażądał od obrońców Niemczy wyprowadzenia się, to niejaki Chrobry, zwany powszechnie Bolkiem ( ze słowiańska ), znany z upodobania do ganiania się za kobitkami oraz ówczesnych hamburgierów & hotdogów w try miga wprowadził do twierdzy 2 tys. ówczesnej ciężkiej piechoty.
Zwanej nomen omen Tarczownikami.
Pewnie przez zgagę i z powodu spożywania ówczesnego piwa LECH, bo wino to kwaśne było, w ów czas, ponad miarę, co p.Niejaki, być może potwierdzi?.
No i w efekcie onej zgagi Bolka, ten postępowy Henry, poszedł se precz i w niesławie.
I bardzo dobrze.
Że se poszedł.
Szkoda tylko, że se przyszedł.
Igła -- 10.09.2008 - 16:48A co to Gruzja tu jaka, czy co?