a Pani niech za dużo o absurdach nie rozmawia, bo potem człowieka głowa boli.
Jak ostatnio tak w Poznaniu gadałem, to jeszcze wieczorem następnego dnia bylem jak kołowaty.
Pozdrawiam
Coś napisałem nawet, ale głupie,
a Pani niech za dużo o absurdach nie rozmawia, bo potem człowieka głowa boli.
Jak ostatnio tak w Poznaniu gadałem, to jeszcze wieczorem następnego dnia bylem jak kołowaty.
Pozdrawiam
niejaki N -- 11.09.2008 - 20:40