Świętej wojny trzeba, żeby się Pan pojawił?
Oburzające.
Ja tylko sobie siedzę i się przyglądam. Nic nie rozumiejąc.
Pozdrawiam Pana bardzo serdecznie.
Panie Arturze
Świętej wojny trzeba, żeby się Pan pojawił?
Oburzające.
Ja tylko sobie siedzę i się przyglądam. Nic nie rozumiejąc.
Pozdrawiam Pana bardzo serdecznie.
Gretchen -- 07.01.2009 - 19:17