I najgorsze jest to, że brak jest prawie jakiejkolwiek wspólnoty międzypokoleniowej.
Także z własnymi dziećmi. One nie chcą już o niczym słyszeć, co nie pochodzi z komputera albo nie jest grą strategiczną.
Wczoraj szły Popioły w tv Kultura. Kijem bym nie zagonił ani awanturą.
Nigdy nie słyszały Żeromskim, nic ich nie obchodzi i mają w dupie jakieś Popioły.
Szkoła nie uczy nic. Rodzina chyba tylko bezinteresownej zazdrości do sąsiada, który ma większy samochód.
Zauważyłeś, że oni się niczym nie interesują, nie buntują przeciw niczemu, niczego nie tworzą niczego, czego by nie było gdzie indziej?
Nawet mody?
Igła
W zasadzie zgadzam się
z każdym słowem Legutki.
I najgorsze jest to, że brak jest prawie jakiejkolwiek wspólnoty międzypokoleniowej.
Także z własnymi dziećmi. One nie chcą już o niczym słyszeć, co nie pochodzi z komputera albo nie jest grą strategiczną.
Wczoraj szły Popioły w tv Kultura. Kijem bym nie zagonił ani awanturą.
Nigdy nie słyszały Żeromskim, nic ich nie obchodzi i mają w dupie jakieś Popioły.
Igła -- 25.03.2008 - 07:13Szkoła nie uczy nic. Rodzina chyba tylko bezinteresownej zazdrości do sąsiada, który ma większy samochód.
Zauważyłeś, że oni się niczym nie interesują, nie buntują przeciw niczemu, niczego nie tworzą niczego, czego by nie było gdzie indziej?
Nawet mody?
Igła