Tak, jestem JEDNOOSOBOWĄ partią!
Nie dążę do wladzy ( skąd taki absurdalny wniosek?)
Głoszę własne poglądy.
Oceniam mój świat, świat w jakim żyję.
W partiach szukam podobieństw do MOICH poglądów i nie zwykłam przyjmować cudzych opinii za wlasne, nawet jeśli w jakiejś części, lub w innych kwestiach zgadzam się z nimi – tylko dlatego, ze pochodzą z jakiejś popieranej przeze mnie opcji politycznej.
Nadal nie rozumiem dlaczego Pan, ( proszę przeczytać własne , wyżej zamieszczone komentarze) pisząc” “Jesteśmy krajem, który bardzo chce się podobać, naśladując innych, ponieważ jest głęboko przekonany, że sam nic do zaoferowania nie ma.” przypisuje sobie prawo oceny CAŁEJ Polski, równocześnie dostrzega wypowiadanie się w Pana imieniu – tam gdzie go nie ma.
A poza tym, po raz kolejny zauważam, ze sprowadza Pan dyskusję o poglądach Legutki na poziom personalnego sporu z rozmówcą i rozmowę o nim ( w tym przypadku konkretnie o mnie)
Czy nie lepiej byloby przedstawiać argumenty broniące tego co jak Pan napisał “podoba się Panu”, a co ja oceniłam krytycznie? Lub na przykład starać się udownić mi brak racji?
Oj, Igło
Tak, jestem JEDNOOSOBOWĄ partią!
Nie dążę do wladzy ( skąd taki absurdalny wniosek?)
Głoszę własne poglądy.
Oceniam mój świat, świat w jakim żyję.
W partiach szukam podobieństw do MOICH poglądów i nie zwykłam przyjmować cudzych opinii za wlasne, nawet jeśli w jakiejś części, lub w innych kwestiach zgadzam się z nimi – tylko dlatego, ze pochodzą z jakiejś popieranej przeze mnie opcji politycznej.
Nadal nie rozumiem dlaczego Pan, ( proszę przeczytać własne , wyżej zamieszczone komentarze) pisząc” “Jesteśmy krajem, który bardzo chce się podobać, naśladując innych, ponieważ jest głęboko przekonany, że sam nic do zaoferowania nie ma.” przypisuje sobie prawo oceny CAŁEJ Polski, równocześnie dostrzega wypowiadanie się w Pana imieniu – tam gdzie go nie ma.
A poza tym, po raz kolejny zauważam, ze sprowadza Pan dyskusję o poglądach Legutki na poziom personalnego sporu z rozmówcą i rozmowę o nim ( w tym przypadku konkretnie o mnie)
RRK -- 25.03.2008 - 15:06Czy nie lepiej byloby przedstawiać argumenty broniące tego co jak Pan napisał “podoba się Panu”, a co ja oceniłam krytycznie? Lub na przykład starać się udownić mi brak racji?