Skąd się u Ciebie biorą te wszystkie konotacje iście zoologiczne?
Miałeś jakieś bliskie spotkanie II stopnia ze źwierzęciem niezbyt przyjaźnie nastawionym do Twojej osoby?
I w ogóle już nie rozumiem zarzutów pominięcia Cię w neokanonie. Przecież domniemane Kubusie Puchatki są. Na właściwym miejscu.
Merlocie (WSP)
Skąd się u Ciebie biorą te wszystkie konotacje iście zoologiczne?
Miałeś jakieś bliskie spotkanie II stopnia ze źwierzęciem niezbyt przyjaźnie nastawionym do Twojej osoby?
I w ogóle już nie rozumiem zarzutów pominięcia Cię w neokanonie. Przecież domniemane Kubusie Puchatki są. Na właściwym miejscu.
Pozdrawiam botanicznie…
Magia -- 14.04.2008 - 20:39