Jechał DONKICHOT na WESELE do TRISTANA I IZOLDY. Źle skręcił za SKLEPAMICYNAMONOWYMI, bo jechał prosto w JĄDRO CIEMNOŚCI, choć ostrzegali go CHŁOPI, że grasują tam KRZYŻACY. Ostrzegali też LUDZIEBEZDOMNI
On jednak krzyknął tylko “Spieprzajcie DZIADY.”
Wtem NADNIEMNEM zagrodziła mu drogę BALLADYNA. “QUO VADIS?” spytała piękna niczym LALKA.
Na PROCES skłamał
Wtedy ŁAGODNA podniosła LAMENT ŚWIĘTOKRZYSKI i krzyknęła “Spiesz się by ZDĄŻYĆ PRZEDPANEMBOGIEM, bo na sądzie rozegra się BOSKAKOMEDIA i skazany MAKBET spędzi STOLAT SAMOTNOŚCI.”
On jednak machnął ręką i rzekł “raczej NIE-BOSKAKOMEDIA, bo KRÓL EDYP ma skrócić CIERPIENIA MŁODEGOWERTERA, choć ZEMSTA jego będzie straszna. skazańca czeka DŻUMA aż po ROK 1984 chyba, że ANTYGONA zaśpiewa PIEŚNI NAD PIEŚNIAMI i szybciej nadejdzie MAŁA APOKALIPSA.”
Tak sobie gwarzyli aż nadeszło PRZEDWIOśNIE, a z nim wiosenny POTOP inastał już zupełnie INNY ŚWIAT
re: Quo vadis Lordzie?
Jechał DON KICHOT na WESELE do TRISTANA I IZOLDY. Źle skręcił za SKLEPAMI CYNAMONOWYMI, bo jechał prosto w JĄDRO CIEMNOŚCI, choć ostrzegali go CHŁOPI, że grasują tam KRZYŻACY. Ostrzegali też LUDZIE BEZDOMNI
sajonara -- 15.04.2008 - 16:57On jednak krzyknął tylko “Spieprzajcie DZIADY.”
Wtem NAD NIEMNEM zagrodziła mu drogę BALLADYNA. “QUO VADIS?” spytała piękna niczym LALKA.
Na PROCES skłamał
Wtedy ŁAGODNA podniosła LAMENT ŚWIĘTOKRZYSKI i krzyknęła “Spiesz się by ZDĄŻYĆ PRZED PANEM BOGIEM, bo na sądzie rozegra się BOSKA KOMEDIA i skazany MAKBET spędzi STO LAT SAMOTNOŚCI.”
On jednak machnął ręką i rzekł “raczej NIE-BOSKA KOMEDIA, bo KRÓL EDYP ma skrócić CIERPIENIA MŁODEGO WERTERA, choć ZEMSTA jego będzie straszna. skazańca czeka DŻUMA aż po ROK 1984 chyba, że ANTYGONA zaśpiewa PIEŚNI NAD PIEŚNIAMI i szybciej nadejdzie MAŁA APOKALIPSA.”
Tak sobie gwarzyli aż nadeszło PRZEDWIOśNIE, a z nim wiosenny POTOP inastał już zupełnie INNY ŚWIAT