“Więcej w polityce jest zwariowanych bab niż porąbanych facetów.”
E tam złudzenie, poza nelly Rokita to właściwie kto?
Moim zdaniem kobiety w polityce są akurat sensowniejsze, nawet jak ich nie lubię, nawet taka Senyszyn ma więcej oryginalności czy poczucia humorów niz połowa jej partii.
Z kolei w PiS gdyby było więcje osób niż np. taka Kluzik-Rostkowska, to partia byłaby to sensowna.
pani Środa akurat polityczką nie jest:), acz też nie skreslam jej, choć dawniej była dużo sensowniejsza.
Właściwie poza różnymi paniami z Samoobrony, co już przeminęła, to jakoś akurat skrajnie negatywnych przykładów tu nie widzę.
Inny fakt, że kobiet w polityce jest stanowczo za mało.
Panie Igło,
“Więcej w polityce jest zwariowanych bab niż porąbanych facetów.”
E tam złudzenie, poza nelly Rokita to właściwie kto?
Moim zdaniem kobiety w polityce są akurat sensowniejsze, nawet jak ich nie lubię, nawet taka Senyszyn ma więcej oryginalności czy poczucia humorów niz połowa jej partii.
Z kolei w PiS gdyby było więcje osób niż np. taka Kluzik-Rostkowska, to partia byłaby to sensowna.
pani Środa akurat polityczką nie jest:), acz też nie skreslam jej, choć dawniej była dużo sensowniejsza.
Właściwie poza różnymi paniami z Samoobrony, co już przeminęła, to jakoś akurat skrajnie negatywnych przykładów tu nie widzę.
Inny fakt, że kobiet w polityce jest stanowczo za mało.
“A może, przymykam oczy na durniów w spodniach?”
No pewnie pan przymyka.
grześ -- 25.01.2009 - 19:59Niepotrzebnie:)