Problem w tym, Szanowna Delilah, że tak naprawdę to dopiero Rydzyk zajął się tą grupą. Wszyscy inni obiecywali i tylko obiecywali. On to zrobił na swoją modłę, więc mu ufają. To był wielki błąd wszystkich poprzednio rządzących i to oni ponoszą zań odpowiedzialność. My widzimy ich działania, ale dopiero po tym, jak ich Rydzyk zaaktywizował i zindoktrynował.
Nie mam pojęcia jak zachowywaliby się ci ludzie, gdyby ktoś przez R. się nimi zajął, ale jest już za późno i raczej się ich nastawienia nie zmieni. Ktoś powinien sie uczyć na błędach – per analogiam zęby sobie Jarosław K. na młodzieży (i nie tylko) połamał i nadal łamie. Ale to już jego problem. Jednakże jeśli ktoś znowu popełni podobny błąd, będziemy mieli kolejny problem z kolejną grupa społeczną odrzuconych, a inni go zaczną wykorzystywać.
Szanowna Damo Delilah
Problem w tym, Szanowna Delilah, że tak naprawdę to dopiero Rydzyk zajął się tą grupą. Wszyscy inni obiecywali i tylko obiecywali. On to zrobił na swoją modłę, więc mu ufają. To był wielki błąd wszystkich poprzednio rządzących i to oni ponoszą zań odpowiedzialność. My widzimy ich działania, ale dopiero po tym, jak ich Rydzyk zaaktywizował i zindoktrynował.
Nie mam pojęcia jak zachowywaliby się ci ludzie, gdyby ktoś przez R. się nimi zajął, ale jest już za późno i raczej się ich nastawienia nie zmieni. Ktoś powinien sie uczyć na błędach – per analogiam zęby sobie Jarosław K. na młodzieży (i nie tylko) połamał i nadal łamie. Ale to już jego problem. Jednakże jeśli ktoś znowu popełni podobny błąd, będziemy mieli kolejny problem z kolejną grupa społeczną odrzuconych, a inni go zaczną wykorzystywać.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 13.03.2008 - 13:35