Odysie

Odysie

Odys

Nie narzucam nikomu ani w co ma wierzyć, ani jakie ma mieć poglądy ani tym bardziej kogo i co ma popierać.
Prezentuję moje osobiste zdanie. Staram się je opierać na możliwie rzetelnej analizie znanych mi faktów.
To komu Pan ufa i wierzy – nie ma kompletnie dla mnie znaczenia. To indywidualna sprawa każdego człowieka.
Stanowiska znacznej części moich rówieśników są mi znane. Nie tylko w kwestii ulegania wpływom Radia Maryja, postaw roszczeniowych, braku zrozumienia realiów współczesnego świata, dążeń młodych Polaków, resentymentom PRLowskim itp
I nic do rzeczy nie ma tu fakt, że sama podlegam tym samym nieubłaganym prawom biologii.

Współczuję ludziom mojego pokolenia ich najczęściej kiepskiego losu, młodości ograbionej z radości poznawania świata i wolności. Współczuję , bo sama dzielę z nimi niedostatki podeszłego wieku i skutki pogardliwego stosunku państwa do ludzi, którym rzucono ochłapy z ich własnego stołu, każąc im za nie przeżyć, podczas gdy wszelkiej maści paniska porozsiadały się za stołem i żrą nieprzytomnie.
Piszę o tym w następnej notce.
Nie wiem skąd się w Panu bierze przekonanie, ze nie ma we mnie szacunku do tych ludzi?
Jest wręcz przeciwnie.
Nie wymagam od ludzi , od każdego dojrzałej świadomości, filtrowania osobistych doświadczeń przez stopień znajomości polityki, zawierzania innym niż ci, którym zawierzyli.
Oceniam to. Oceniam jako ciąg przyczynowo-skutkowy z calym szacunkiem do motywacji , intencji i woli jaka o tym zadecydowała.
Ale nie mam szacunku za grosz do cynicznych manipulatorów, wykorzystujących tych ludzi, czerpiących osobiste korzyści, nabijających kabzę i forsą i władzą.
Pan zdaje się tego nie rozróżniać.

Pisze Pan, o Pana nadziei na Polskę w rodzinie europejskiej. Ładne i trafne porównanie z małżeństwem. Czemuż więc kierując się, jak sądzę, przemyśleniem dogłębnym polskich spraw – nie stara się Pan wydobyć swoich bliskich z ich lęków i obaw, które nie mogą znajdować u Pana rzeczywistego i słusznego uzasadnienia, skoro sam Pan ich nie podziela.
Czemu pozwala Pan bliskim cierpieć bez powodu, skoro sam Pan tych zagrożeń, które oni widzą – nie widzi, lub jeśli widzi zjawiska, nie interpretuje ich w sposób podobny do tych żywiących strach?
Nieprawdą jest, że radosny początek nowego musi skutkować cierpieniem, strachem i smutkiem starego.
Mój przykład świadczy właśnie o tym, że tak nie musi być.
Że stojąc u schyłku życia, potrafię cieszyć się Pana nadzieją, Pana oczekiwaniami i życzyć Panu tej radosnej dumy.

Jaki sens ma Pana kpina? Z kogo Pan kpi? Z siebie?


Pan Jarek w okopach PiS By: ererka (85 komentarzy) 13 marzec, 2008 - 00:00
  • Odysie By: ererka (13.03.2008 - 20:01)
  • Pani Renato By: igla (13.03.2008 - 19:55)
  • Igło, wkraczasz na osobiste ścieżki, to znak braku dostatecznych By: ererka (13.03.2008 - 19:47)
  • Jeśli już By: 19zenek (13.03.2008 - 19:42)
  • No to panie Odysie By: igla (13.03.2008 - 19:41)
  • Pani Renato, Panie Igło By: odys (13.03.2008 - 19:11)
  • Szanowna RRK By: igla (13.03.2008 - 18:25)
  • Rzecz w tym drogi Igło By: ererka (13.03.2008 - 16:29)
  • Pani RRK By: igla (13.03.2008 - 15:20)
  • O nie Igło! By: ererka (13.03.2008 - 15:08)
  • Pierwszy i podstawowy zysk By: igla (13.03.2008 - 14:39)
  • WSPI albo VSOP By: germania (13.03.2008 - 14:34)
  • Igła By: ererka (13.03.2008 - 14:34)
  • WSP Lorenzo ( WSPL) By: igla (13.03.2008 - 14:22)
  • >Igło By: Delilah (13.03.2008 - 14:20)
  • Szanowny Panie Igło By: germania (13.03.2008 - 14:16)
  • Panie Lorenzo By: igla (13.03.2008 - 14:13)
  • Szanowna Delilah By: igla (13.03.2008 - 14:12)
  • Szanowny Igło By: germania (13.03.2008 - 13:57)
  • OK, dobre przykłady, więc się ich trzymajmy By: Delilah (13.03.2008 - 13:55)
  • Panie Lorenzo By: igla (13.03.2008 - 13:50)
  • Szanowny Igło By: germania (13.03.2008 - 13:48)
  • No to skoro są By: igla (13.03.2008 - 13:41)
  • Szanowna Damo Delilah By: germania (13.03.2008 - 13:35)
  • >Igło drogi By: Delilah (13.03.2008 - 13:31)
  • Oczywiście, że tak uważam By: igla (13.03.2008 - 13:14)
  • >Igło By: Delilah (13.03.2008 - 13:05)
  • Mylisz się RRK By: igla (13.03.2008 - 12:58)
  • ERERKA By: bogdanka (13.03.2008 - 11:52)
  • vannelle By: ererka (13.03.2008 - 11:38)
  • Stary By: ererka (13.03.2008 - 11:34)
  • Igło By: ererka (13.03.2008 - 11:26)
  • Gdzie się podział salonowy fan-klub? By: bogdanka (13.03.2008 - 11:11)
  • A reszta By: Sylnorma (13.03.2008 - 09:36)
  • Może trochę nie na temat. By: igla (13.03.2008 - 09:28)