a po co sobie zadawać takie pytania, psując nerwy?
Słoneczko świeci. Wiaterek palmowym liściem porusza. Młodzież od upału lekko ubrana, takk że każdy niezależnie od upodobania, ma na czym oko powiesić. Muzyczka gra.
A my robimy swoje, wcale się nie wylegując. OK jest.
Panie Griszqu,
a po co sobie zadawać takie pytania, psując nerwy?
Słoneczko świeci. Wiaterek palmowym liściem porusza. Młodzież od upału lekko ubrana, takk że każdy niezależnie od upodobania, ma na czym oko powiesić. Muzyczka gra.
A my robimy swoje, wcale się nie wylegując. OK jest.
Pozdrawiam
yayco -- 15.07.2008 - 16:24