ja przecież nie pretenduję do diagnozowania Pani Szanownej.
Ale to zawsze ciekawe jest, co ludzi popycha.
Zresztą mam wrażenie, że Pani o tym często pisze. Wprost, albo ogródkami.
Pozdrawiam kulinarnie
Pani Gretchen,
ja przecież nie pretenduję do diagnozowania Pani Szanownej.
Ale to zawsze ciekawe jest, co ludzi popycha.
Zresztą mam wrażenie, że Pani o tym często pisze. Wprost, albo ogródkami.
Pozdrawiam kulinarnie
yayco -- 16.07.2008 - 13:42