Ja bym się kazał uczyć historii starożytności – bo średniowiecze, w swych najciekawszych aspektach jest po mojemu taką restytucją wzbogaconego o chrześcijaństwo Rzymu – mitologicznego złotego wieku :)
i co z tego, że tego wieku nigdy nie było?
strasznie nam tych korzeni brakuje…
Pozdrawiam kieliszkiem niepoprawnego politycznie wina ze wzgórz Golan.
to, że Pan żartuje tylko trochę, traktuję jak najbardziej poważnie.
To może...
po prostu imienia kompromisu :)
Ja bym się kazał uczyć historii starożytności – bo średniowiecze, w swych najciekawszych aspektach jest po mojemu taką restytucją wzbogaconego o chrześcijaństwo Rzymu – mitologicznego złotego wieku :)
i co z tego, że tego wieku nigdy nie było?
strasznie nam tych korzeni brakuje…
Pozdrawiam kieliszkiem niepoprawnego politycznie wina ze wzgórz Golan.
to, że Pan żartuje tylko trochę, traktuję jak najbardziej poważnie.
xipetotec -- 15.07.2008 - 23:11