Artur

Artur

Że się czepniesz tego psychopaty to wiedziałam, miałam wykasować, ale zostawiłam.
Mniejsza o to zresztą.

Sposób w jaki o niej piszesz rzeczywiście coś mówi. Tak jakby ta kobieta swoim oddziaływaniem odbierała innym realny sposób widzenia sytuacji. Wiesz, naprawdę wątpię, by ktokolwiek namówił mnie do zabicia, albo żebym ja miała taki pomysł z namawianiem kogoś. Pomyśl o tym od tej strony.

Zabity kochanek, no mało tego zabity! Zakopany w piwnicy własnego domu. Żyli na jego zwłokach. Chcesz mi powiedzieć, że to jest norma? Nawet jeśli to pojęcie rozciągniemy jak tę szwedzką prezerwatywę?

Wiem, że nie powiesz, że to jest norma, ale odbiję Ci pytanie: jakie jest Twoje wyjaśnienie?

“no widzisz, wiem o jakim typie mowisz, ale to nie ten typ. Ona naprawdę nie uzywala ludzi jak przedmiotów. W kazdym razie nic takiego nie udalo mi się zaobserwować.”

Ja też nie o tym typie. Ta, którą znałam używała ludzi, ale kompletnie nie miała świadomości tego, co robi. Dlatego tego się nie dało obserwować. Zajęło mi niemal pół życia, żeby chwycić ten mechanizm w niej. Tyle samo jeszcze komuś dla niej ważnemu. Cała historia wielowątkowa ma smutne zakończenie, ale z tym też mniejsza.

Co do tych podobieństw i różnic. Ja nie twierdzę, że różnice nie istnieją – to tak dla jasności. Mechanizmy mogą być podobne, a różne środki realizacji celów. Tych chorych też. To jest to, co piszesz o walce.

Mając w głowie te same fałszujące tony kobieta z Twojej historii użyła takich środków. Mężczyzna być może na jej miejscu zabiłby własnoręcznie.

Bez tych tonów można wyć, rwać włosy z głowy, upić się, pogadać z kimś (może nawet zadręczać tematem), obrazić się na świat, porąbać trochę drewna, walić w worek treningowy, pisać bloga :), wyjechać za granicę. Milion rzeczy można.


Zdradzona kobieta By: nicek (104 komentarzy) 16 grudzień, 2008 - 14:56
  • Pino By: nicek (17.12.2008 - 10:00)
  • Gretchen By: nicek (17.12.2008 - 09:58)
  • Artur By: Gretchen (17.12.2008 - 07:19)
  • Artur By: Gretchen (17.12.2008 - 07:11)
  • Dobry tekst. By: Pino (17.12.2008 - 06:46)
  • Grzesiu By: nicek (17.12.2008 - 00:54)
  • Jeszcze raz By: Radecki (17.12.2008 - 00:15)
  • to bardzo miłe bo ja dla ciebie nie mam By: docentstopczyk (17.12.2008 - 00:04)
  • Stopciu By: nicek (16.12.2008 - 23:59)
  • Po kolei, By: tecumseh (16.12.2008 - 23:52)
  • naprawdę? By: docentstopczyk (16.12.2008 - 23:51)
  • Stopciu By: nicek (16.12.2008 - 23:37)
  • ... By: docentstopczyk (16.12.2008 - 23:36)
  • Stopczyk By: nicek (16.12.2008 - 23:30)
  • Grześ By: nicek (16.12.2008 - 23:27)
  • boldujesz By: docentstopczyk (16.12.2008 - 23:13)
  • Stopczyk By: nicek (16.12.2008 - 23:08)
  • Radecki By: nicek (16.12.2008 - 23:07)
  • Hamiltonie By: nicek (16.12.2008 - 23:04)
  • Czepnę się, By: tecumseh (16.12.2008 - 22:59)
  • Max By: nicek (16.12.2008 - 22:51)
  • >Artur M. Nicpoń By: docentstopczyk (16.12.2008 - 22:50)
  • Gdzieżbym ta śmiał. By: Radecki (16.12.2008 - 22:49)
  • Nicpoń By: sirhamilton (16.12.2008 - 22:48)
  • Stopczyk By: nicek (16.12.2008 - 22:44)
  • Ann By: nicek (16.12.2008 - 22:43)
  • O ile kojarzę By: max (16.12.2008 - 21:49)
  • >AnnPol By: docentstopczyk (16.12.2008 - 21:49)
  • Kobiety posiadają niesłychane zdolności destrukcyjne By: boogie (16.12.2008 - 21:46)
  • Radecki By: nicek (16.12.2008 - 21:34)
  • Oświeciło mnie... By: Radecki (16.12.2008 - 21:20)
  • Grześ By: nicek (16.12.2008 - 17:46)
  • Krótko i tylko do kilku wątków, bo nie za bardzo By: tecumseh (16.12.2008 - 17:21)
  • Grześ By: nicek (16.12.2008 - 16:33)
  • Hm, historyjka opisana nieźle, By: tecumseh (16.12.2008 - 15:06)