Tak napisałeś, że się nie pokłócimy. No to jest jakiś bałagan kurka.
Mogę polemicznie powiedzieć, że ta warstwa kultury w mojej opinii jest grubsza niż w Twojej. Dość daleko odeszliśmy od dzikości zwierząt, ale może nie tak bardzo daleko jak nam się wydaje?
Z kolegą psychiatrą się zgadzam z jednym zastrzeżeniem: katalog jest bardzo szeroki, ze szczegółowym wszakże opisem, ale te szczegóły bywają dość ogólne i w tym bywa kłopot oraz na siebie nachodzą. Zresztą jak on jest psychiatrą to rozumi. No.
Jeszcze słówko w sprawie kobiet i mężczyzn podpalających świat. Widzisz, tak sobie patrzę i patrzę, i widzę jak zmniejsza się grupa kobiet, które to potrafią wykrzesać w mężczyźnie ten ogień. I jak zmniejsza się liczba mężczyzn chcących świat podpalać.
Żeby jeszcze wspólnie to ho ho ho.
A tak siedzo i pierdzo jak mawiali dawniej Państwo Gucwińscy.
Nieeee no Artur
Tak napisałeś, że się nie pokłócimy. No to jest jakiś bałagan kurka.
Mogę polemicznie powiedzieć, że ta warstwa kultury w mojej opinii jest grubsza niż w Twojej. Dość daleko odeszliśmy od dzikości zwierząt, ale może nie tak bardzo daleko jak nam się wydaje?
Z kolegą psychiatrą się zgadzam z jednym zastrzeżeniem: katalog jest bardzo szeroki, ze szczegółowym wszakże opisem, ale te szczegóły bywają dość ogólne i w tym bywa kłopot oraz na siebie nachodzą. Zresztą jak on jest psychiatrą to rozumi. No.
Jeszcze słówko w sprawie kobiet i mężczyzn podpalających świat. Widzisz, tak sobie patrzę i patrzę, i widzę jak zmniejsza się grupa kobiet, które to potrafią wykrzesać w mężczyźnie ten ogień. I jak zmniejsza się liczba mężczyzn chcących świat podpalać.
Żeby jeszcze wspólnie to ho ho ho.
A tak siedzo i pierdzo jak mawiali dawniej Państwo Gucwińscy.
Gretchen -- 18.12.2008 - 15:38