no coś mi tu jakimś trzeciorzędnym kauzyperdą śmierdziało. Ale to nieistotne, bo mi chodziło o sklonność do siegania do źródel i umiejętność (oraz chęć) ich wykorzystywania. Przykro mi, że akurat na prawnika padło. Nie lubię ich, jak kotów.
A ignorantia iuris to tylko mała zatoczka jest, w oceanie ignorancji, pani Magio.
Pozdrawiam, udzielając pochwały z wpisaniem do akt osobowych
Pani Magio,
no coś mi tu jakimś trzeciorzędnym kauzyperdą śmierdziało. Ale to nieistotne, bo mi chodziło o sklonność do siegania do źródel i umiejętność (oraz chęć) ich wykorzystywania. Przykro mi, że akurat na prawnika padło. Nie lubię ich, jak kotów.
A ignorantia iuris to tylko mała zatoczka jest, w oceanie ignorancji, pani Magio.
Pozdrawiam, udzielając pochwały z wpisaniem do akt osobowych
yayco -- 14.05.2008 - 17:04