i o to chodzi. ja nie twierdzę, ze Ty sie na wszystkim znasz. wiem natomiast (nie podejrzewam, tylko właśnie wiem), że pisząc masz ku temu podstawy, analizy, szereg opinii, danych, określonych powiązań. i nawet jeśli się mylisz, to mylisz się “kompetentnie”. odpowiadasz za to, co mówisz.
wyczuwam w Tobie pozytywistyczny pęd do wiedzy. mi go brak. w Twojej skali. Przy niektorych to ja jestem kopalnią wiedzy. W każdym razie tak sie pocieszam.
dlatego cieszę sie, że nieczesto jesteśmy po różnych stronach barykady. pozwala mi to unikać sromoty ;-)))).
Magio przestępna (przestępująca???)
i o to chodzi. ja nie twierdzę, ze Ty sie na wszystkim znasz. wiem natomiast (nie podejrzewam, tylko właśnie wiem), że pisząc masz ku temu podstawy, analizy, szereg opinii, danych, określonych powiązań. i nawet jeśli się mylisz, to mylisz się “kompetentnie”. odpowiadasz za to, co mówisz.
wyczuwam w Tobie pozytywistyczny pęd do wiedzy. mi go brak. w Twojej skali. Przy niektorych to ja jestem kopalnią wiedzy. W każdym razie tak sie pocieszam.
dlatego cieszę sie, że nieczesto jesteśmy po różnych stronach barykady. pozwala mi to unikać sromoty ;-)))).
Griszeq -- 15.05.2008 - 09:21