mało kto nigdy w zaperzenie nie wpada, słuchać zawsze potrafi i odpowiadać sensownie. Czasem wzięcie poprawki na to ułatwia utrzymanie pozytywnego stosunku do świata i rozmówców. A to, że ktoś zaraz po przeczytaniu odpowie gupotę, to nie znaczy, że za 10 minut na spokojnie się nie zastanowi i coś tam na złączach nie zaskoczy. A do popełnionej gupoty to już w ogóle sztuka się przyznać. Chociaż czasem takie długie równoległe monologi są upiornie męczące, jak nic z nich nowego nie wynika. Sztuka, takie zamknąć.
Choć łatwo mi pisać, jak sama nie jestem społecznie naznaczona.
Magio
mało kto nigdy w zaperzenie nie wpada, słuchać zawsze potrafi i odpowiadać sensownie. Czasem wzięcie poprawki na to ułatwia utrzymanie pozytywnego stosunku do świata i rozmówców. A to, że ktoś zaraz po przeczytaniu odpowie gupotę, to nie znaczy, że za 10 minut na spokojnie się nie zastanowi i coś tam na złączach nie zaskoczy. A do popełnionej gupoty to już w ogóle sztuka się przyznać. Chociaż czasem takie długie równoległe monologi są upiornie męczące, jak nic z nich nowego nie wynika. Sztuka, takie zamknąć.
Choć łatwo mi pisać, jak sama nie jestem społecznie naznaczona.
Pozdrawiam wieczornie
julll -- 15.05.2008 - 19:51