Ale jak miałem ze 6/7 latek, to motor marki Jawa, pamiętasz pan, taką supermaszynę, obaliłem na siebie. Właziwszy.
Na stopce stał. Bez nieuwagę & zapał do wsiadania.
I zdążyłem uskoczyć, tylko mi mały palec u nogi złamał.
Nie przyznałem się, choć bolało. Nie honor było.
Tyle, że do tej pory krzywy zgryz mam.
Znaczy szpotawy jestem.
Wróć.
Zgryźliwy.
Pnie Yayco
Co do prundu, to mnie chyba raz tylko złapało?
Ale jak miałem ze 6/7 latek, to motor marki Jawa, pamiętasz pan, taką supermaszynę, obaliłem na siebie. Właziwszy.
Na stopce stał.
Bez nieuwagę & zapał do wsiadania.
I zdążyłem uskoczyć, tylko mi mały palec u nogi złamał.
Nie przyznałem się, choć bolało. Nie honor było.
Tyle, że do tej pory krzywy zgryz mam.
Igła -- 27.10.2008 - 15:37Znaczy szpotawy jestem.
Wróć.
Zgryźliwy.