ale ja wymieniłem tylko trzy tytuły. Jaki stos znowu? No chyba, że idzie o atomowy i przekroczenie masy krytycznej, czy coś.
Oczywiście, że nieco prewencyjnie, ale proszę się nie odstraszać. Jak sobie pomyśle, że miałbym z półki tę Egzystencjalną kryminologię zdjąć i przeczytać (choćby dla polemicznego celu), to mi się zimno robi.
A jak mi się zimno robi to bardziej kicham. A to jest niedobrze.
Jak zawsze trochę więc tumanię i przestraszam, ale niegroźnie.
Nie tęsknię do kawiarni gwarnej, gdzie mieszka banda dziwolągów…
Pani Pino,
ale ja wymieniłem tylko trzy tytuły. Jaki stos znowu? No chyba, że idzie o atomowy i przekroczenie masy krytycznej, czy coś.
Oczywiście, że nieco prewencyjnie, ale proszę się nie odstraszać. Jak sobie pomyśle, że miałbym z półki tę Egzystencjalną kryminologię zdjąć i przeczytać (choćby dla polemicznego celu), to mi się zimno robi.
A jak mi się zimno robi to bardziej kicham. A to jest niedobrze.
Jak zawsze trochę więc tumanię i przestraszam, ale niegroźnie.
Nie tęsknię do kawiarni gwarnej, gdzie mieszka banda dziwolągów…
Pozdrowienia
yayco -- 10.01.2009 - 13:48