Muszę powiedzieć, że należę do osób, które nie miałyby problemu z rzuceniem w LK jajkiem, tortem, czy pomidorem (ale przecież niczym cięższym!)... Tylko trochę za leniwy jestem, żeby gdzieś za kartoflem po Polsce ganiać...
A poza tym jest Pan jedyną znaną mi osobą, która potrafi rozmawiać z kodeksem karnym (@kk). Poczekam, co kodeks Panu na to.
Zdecydowanie można mnie lubić, a nawet nie lubić. Są też tacy, którzy przepadają za mną. I potem ich nie ma ;)
-->Z. Szczęsny
Muszę powiedzieć, że należę do osób, które nie miałyby problemu z rzuceniem w LK jajkiem, tortem, czy pomidorem (ale przecież niczym cięższym!)... Tylko trochę za leniwy jestem, żeby gdzieś za kartoflem po Polsce ganiać...
A poza tym jest Pan jedyną znaną mi osobą, która potrafi rozmawiać z kodeksem karnym (@kk). Poczekam, co kodeks Panu na to.
Zdecydowanie można mnie lubić, a nawet nie lubić. Są też tacy, którzy przepadają za mną. I potem ich nie ma ;)
referent.bulzacki (gość) -- 02.06.2009 - 13:29