gdyby to było coś nowego, to może by miało wartość poznawczą. Maszyna ma inne rzeczy do roboty niż wyręczanie gospodarzy blogów w pilnowaniu jako takiego poziomu. Maszyna ma też zaprogramowaną taką regułę, że awanturnika wyrzuca się bez słowa za drzwi, a nie korzysta z okazji, by wyeksponować fakt, że awanturnik jest awanturnikiem. To ślepy zaułek prowadzący prosto pod laserowy skalpel Maszyny. Koniec kropka, zaiste.
@yassa
gdyby to było coś nowego, to może by miało wartość poznawczą. Maszyna ma inne rzeczy do roboty niż wyręczanie gospodarzy blogów w pilnowaniu jako takiego poziomu. Maszyna ma też zaprogramowaną taką regułę, że awanturnika wyrzuca się bez słowa za drzwi, a nie korzysta z okazji, by wyeksponować fakt, że awanturnik jest awanturnikiem. To ślepy zaułek prowadzący prosto pod laserowy skalpel Maszyny. Koniec kropka, zaiste.
Maszyna TXT -- 04.06.2009 - 18:53