Nie wiem czy cienką czerwoną linią umiaru jest naturalność.
Dla jednego umiarem będzie zdarcie ostatniej koszuli z 2 miliardów grzbietów. Inny zadowoli się utopieniem tylko jednego sąsiada.
Czy cóś.
Ani jedno ani drugie może nie mieć nic wspólnego ze spontanem. Albo mieć wspólne wszystko.
Zależy. Od programowania.
Panie Igło
Nie wiem czy cienką czerwoną linią umiaru jest naturalność.
Magia -- 24.06.2009 - 15:42Dla jednego umiarem będzie zdarcie ostatniej koszuli z 2 miliardów grzbietów. Inny zadowoli się utopieniem tylko jednego sąsiada.
Czy cóś.
Ani jedno ani drugie może nie mieć nic wspólnego ze spontanem. Albo mieć wspólne wszystko.
Zależy. Od programowania.