tylko, że był Pan już uprzejmy, na tym portalu, w zakresie historii:
a) wygłosić pewną ilość debilnych twierdzeń, z wielką pewnością siebie
b) zadać mi kilka debilnych pytań, na zasadzie, “czy Pani wie…”, a miały one ten poziom, że równie dobrze ja bym mogła spytać, czy Pan wie, kto to jest Jung, na przykład
Krótko mówiąc, z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie.
Jasne,
tylko, że był Pan już uprzejmy, na tym portalu, w zakresie historii:
a) wygłosić pewną ilość debilnych twierdzeń, z wielką pewnością siebie
b) zadać mi kilka debilnych pytań, na zasadzie, “czy Pani wie…”, a miały one ten poziom, że równie dobrze ja bym mogła spytać, czy Pan wie, kto to jest Jung, na przykład
Krótko mówiąc, z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie.
Pozdrawiam