“Da radę kogoś przekonać, żeby przestał się bać (Sanepid nocą w środku ciemnego lasu, na ten przykład), najskuteczniej jest zacząć się wyśmiewać wtedy.”
A jesteś pewna, że ta osoba naprawdę przestaje się bać?
JUz nie pamiętam tej dyskusji, ale myślę, że Jerzy Maciejowski ma rację, że są rzeczy, których nie da się nakazać apelując do racjonalności,nie da się nakazać komuś lęku ani przestać się lękać.
Co nie znaczy że lek/strach nie może minąć.
A i naprawdę analizujesz wszystko?
Nie wierzę, moim zdaniem to tylko złudzenie, mnóstwo rzeczy de facto robimy nieświadomie i intuicyjnie,na czuja tak zwanego, nawet jak się nam wydaje, że decyzję podjęliśmy po głębszych przemyśleniach.
Pino,
hm:
“Da radę kogoś przekonać, żeby przestał się bać (Sanepid nocą w środku ciemnego lasu, na ten przykład), najskuteczniej jest zacząć się wyśmiewać wtedy.”
A jesteś pewna, że ta osoba naprawdę przestaje się bać?
JUz nie pamiętam tej dyskusji, ale myślę, że Jerzy Maciejowski ma rację, że są rzeczy, których nie da się nakazać apelując do racjonalności,nie da się nakazać komuś lęku ani przestać się lękać.
Co nie znaczy że lek/strach nie może minąć.
A i naprawdę analizujesz wszystko?
grześ -- 14.01.2010 - 22:37Nie wierzę, moim zdaniem to tylko złudzenie, mnóstwo rzeczy de facto robimy nieświadomie i intuicyjnie,na czuja tak zwanego, nawet jak się nam wydaje, że decyzję podjęliśmy po głębszych przemyśleniach.