“A jeśli (bo procesy emocjonalne wcale nie muszą być uświadomione ) w dany sposób układała sztućce bliska niegdyś Panu osoba? :)”
Pan Jerzy:
“Otóż to, jakie ułożenie sztućców uważamy za właściwe , zależy od naszej struktury norm, czy normatywnej strony naszej duszy. Natomiast emocje, czy emocjonalna strona duszy, nie mają związku. “
Gretchen:
A jeśli układam niewłaściwie , świadomie, bo bliska mi osoba tak układa, czy też układała? To wtedy też nie ma związku?
Bo moim zdaniem jest.
I co to jest normatywna strona duszy?
Widział ktoś jakąś duszę, aby?
To trochę tak, jak z uwagą Magii o intuicji…
Dodatkowo, jakoś mam takie przekonanie, że Autor tekstu pomylił spontaniczność z brakiem kultury, ogłady, znajomości konwenansów i manier, z równoczesnym stosowaniem ich w życiu codziennym.
Od spontaniczności do zezwierzęcenia droga jest tak daleka, jak ode mnie z Placu, do dajmy na to, Hajfy. :)
To ja o tych sztućcach :)
Magia:
“A jeśli (bo procesy emocjonalne wcale nie muszą być uświadomione ) w dany sposób układała sztućce bliska niegdyś Panu osoba? :)”
Pan Jerzy:
“Otóż to, jakie ułożenie sztućców uważamy za właściwe , zależy od naszej struktury norm, czy normatywnej strony naszej duszy. Natomiast emocje, czy emocjonalna strona duszy, nie mają związku. “
Gretchen:
A jeśli układam niewłaściwie , świadomie, bo bliska mi osoba tak układa, czy też układała? To wtedy też nie ma związku?
Bo moim zdaniem jest.
I co to jest normatywna strona duszy?
Widział ktoś jakąś duszę, aby?
To trochę tak, jak z uwagą Magii o intuicji…
Dodatkowo, jakoś mam takie przekonanie, że Autor tekstu pomylił spontaniczność z brakiem kultury, ogłady, znajomości konwenansów i manier, z równoczesnym stosowaniem ich w życiu codziennym.
Od spontaniczności do zezwierzęcenia droga jest tak daleka, jak ode mnie z Placu, do dajmy na to, Hajfy. :)
Gretchen -- 24.06.2009 - 19:33