“Aprobata dla zacofania, chłopskiego rozumu i tego, że wszyscy Polacy to jedna rodzina, powoduje że z łatwością akceptujemy partactwo, tylko dlatego, ze jest nasze i ludowe.”
nieśmiertelny wiersz A. Waligórskiego
Polski rzemieślnik
Roztargniony i smutny jak poeci współcześni
Ulicami, drogami, idzie polski rzemieślnik.
Idzie piękny, wspaniały i tragiczny zarazem,
wziął przed chwilą wodociąg i połączył go z gazem.
Padła trupem rodzinka: tatuś, mama i córka,
Woda sika z kuchenki, gaz ulatnia się z kurka.
Idzie polski rzemieślnik mistycyzmem owiany,
Właśnie okno chciał wstawić i wywalił pół ściany.
Przez klienta pobity, bo mu uszył źle spodnie,
Idzie polski rzemieślnik, malowniczo i godnie.
Antytalent wspaniały i odwieczny amator,
Idzie tak jak ułani szli naprzeciw armatom.
Idzie pełen zadumy romantyzmu i czaru.
Czyżby szedł się doszkolić? Gówno, skręcił do baru.
I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave
Panie Yayco
tak apropos zdanka:
“Aprobata dla zacofania, chłopskiego rozumu i tego, że wszyscy Polacy to jedna rodzina, powoduje że z łatwością akceptujemy partactwo, tylko dlatego, ze jest nasze i ludowe.”
nieśmiertelny wiersz A. Waligórskiego
Polski rzemieślnik
Roztargniony i smutny jak poeci współcześni
Ulicami, drogami, idzie polski rzemieślnik.
Idzie piękny, wspaniały i tragiczny zarazem,
wziął przed chwilą wodociąg i połączył go z gazem.
Padła trupem rodzinka: tatuś, mama i córka,
Woda sika z kuchenki, gaz ulatnia się z kurka.
Idzie polski rzemieślnik mistycyzmem owiany,
Właśnie okno chciał wstawić i wywalił pół ściany.
Przez klienta pobity, bo mu uszył źle spodnie,
Idzie polski rzemieślnik, malowniczo i godnie.
Antytalent wspaniały i odwieczny amator,
Idzie tak jak ułani szli naprzeciw armatom.
Idzie pełen zadumy romantyzmu i czaru.
Czyżby szedł się doszkolić? Gówno, skręcił do baru.
I’d rather be a free man in my grave
Docent Stopczyk -- 15.06.2008 - 13:37Than living as a puppet or a slave