jak tego osiełka , co mu w żłoby dano. Z jednej strony lukier smaczny jest nad wyraz, z drugiej szkodlwy. Bo ja się chciałem znowu odrobinę odchudzić. Ale śmiać się też lubię.
A co mi tam, jak zejść, to przynajmniej z humorem. A i trochę satysfakcji Pan będzie miał, źe się Panu udało kogoś śmiechem do stanu ostatecznego doprowadzić. Jak nie przymierzając Michela Piccoli w “Wielkim żarciu”.
Pozdrawiam, oblizując się, czyli z oskomą, jak mawiali starzy Krakowianie.
No i znowu mnie Pan Ustawił, Panie Yayco,
jak tego osiełka , co mu w żłoby dano. Z jednej strony lukier smaczny jest nad wyraz, z drugiej szkodlwy. Bo ja się chciałem znowu odrobinę odchudzić. Ale śmiać się też lubię.
A co mi tam, jak zejść, to przynajmniej z humorem. A i trochę satysfakcji Pan będzie miał, źe się Panu udało kogoś śmiechem do stanu ostatecznego doprowadzić. Jak nie przymierzając Michela Piccoli w “Wielkim żarciu”.
Pozdrawiam, oblizując się, czyli z oskomą, jak mawiali starzy Krakowianie.
Lorenzo -- 16.06.2008 - 13:23