Ja naprawdę interesuję się niezbyt wieloma tematami. Kilka zaledwie jest takich, w których coś tam wiem i dlatego o nich piszę. Nie jestem więc raczej blogerem od wszystkiego.
Prawo jest dla mnie absolutnie czarną magią. Nie rozumiem bełkotu, zwanego językiem prawniczym i chyba już nigdy go nie zrozumiem.
Podnoszone przez Pana kwestie są ważne ale nie potrafię się do nich odnieść.
Zastanawia mnie tylko to, co poruszyłam we wcześniejszym komentarzu do Marka.
Oskarżenie o fałszerstwa rzucane pod adresem naukowca to oskarżenia o największym kalibrze. A jednak nie ma żadnej reakcji prawnej od nich osobiście, jak i ze strony instytucji, dla których pracują. Dla mnie to (co najmniej) zastanawiające.
Panie Hodowco
Ja naprawdę interesuję się niezbyt wieloma tematami. Kilka zaledwie jest takich, w których coś tam wiem i dlatego o nich piszę. Nie jestem więc raczej blogerem od wszystkiego.
Magia -- 06.02.2010 - 21:17Prawo jest dla mnie absolutnie czarną magią. Nie rozumiem bełkotu, zwanego językiem prawniczym i chyba już nigdy go nie zrozumiem.
Podnoszone przez Pana kwestie są ważne ale nie potrafię się do nich odnieść.
Zastanawia mnie tylko to, co poruszyłam we wcześniejszym komentarzu do Marka.
Oskarżenie o fałszerstwa rzucane pod adresem naukowca to oskarżenia o największym kalibrze. A jednak nie ma żadnej reakcji prawnej od nich osobiście, jak i ze strony instytucji, dla których pracują. Dla mnie to (co najmniej) zastanawiające.