A skąd Pan wie, że “ukrywano” dane – tak twierdzą krytycy, ale czy słusznie?
A może były merytoryczne przesłanki dla tego, żeby je odrzucić?
1) Wzięto już inne dane z pobliskich stacji pomiarowych – nie było potrzeby duplikowania pomiarów
2) Uznano, że dane z odrzuconych stacji charakteryzują się zbyt dużym błędem (np. wadliwe urządzenie pomiarowe)
3) Dane te nie były potrzebne, gdyż do analizy nie był potrzebny tak duży dbiór danych (np. dodatkowe dane bardzo wydłużają czas obliczeń a tylko nieznacznie poprawiają wyniki)
4) Miejsce danego pomiaru było niereprezentatywne (np. położone w pobliżu źródła emisji ciepła)
Pomyślał Pan w ogóle o takiej możliwości – formalny logisto?
A poza tym – typowe dla osób zdesperowanych – ucieka Pan w wycieczki osobiste, bazuje na zasłyszanych opiniach i w ogóle nie posługuje się faktami.
@Hodowca
>> dlaczego ukrywano część danych
A skąd Pan wie, że “ukrywano” dane – tak twierdzą krytycy, ale czy słusznie?
A może były merytoryczne przesłanki dla tego, żeby je odrzucić?
1) Wzięto już inne dane z pobliskich stacji pomiarowych – nie było potrzeby duplikowania pomiarów
2) Uznano, że dane z odrzuconych stacji charakteryzują się zbyt dużym błędem (np. wadliwe urządzenie pomiarowe)
3) Dane te nie były potrzebne, gdyż do analizy nie był potrzebny tak duży dbiór danych (np. dodatkowe dane bardzo wydłużają czas obliczeń a tylko nieznacznie poprawiają wyniki)
4) Miejsce danego pomiaru było niereprezentatywne (np. położone w pobliżu źródła emisji ciepła)
Pomyślał Pan w ogóle o takiej możliwości – formalny logisto?
A poza tym – typowe dla osób zdesperowanych – ucieka Pan w wycieczki osobiste, bazuje na zasłyszanych opiniach i w ogóle nie posługuje się faktami.
Zbigniew P. Szczęsny -- 06.02.2010 - 22:50