I z czym Pan do ludzi?
Moje ogólne dywagacje o tym, co dzieje się wśród setek tysięcy publikacji zestawia Pan z jedną, konkretną pracą i co?
A akurat tam żadnego fałszerstwa nie było. Tylko pitolenie denialistów.
@Hodowca
I z czym Pan do ludzi?
Moje ogólne dywagacje o tym, co dzieje się wśród setek tysięcy publikacji zestawia Pan z jedną, konkretną pracą i co?
A akurat tam żadnego fałszerstwa nie było. Tylko pitolenie denialistów.
Zbigniew P. Szczęsny -- 06.02.2010 - 23:18