to był taki starodawny wojskowy prezydenckiego wzrostu?
Słyszałem o jednym, co na wyspie żyć nie chciał i przez to strasznego rabanu na kontynencie narobil. To go złapali i na wyspę. I znów uciekł, ale na krótko, i w końcu na wyspie skończył.
To chyba jakiś wyspiarz był, ciekawe, co Bola o tym sądzą?
A co do występnych praktyk bibliofilów, to wyliczyć można: fetyszyzm, ocieractwo (zwane też froteryzmem), zwłaszcza zaś oglądactwo i transbibliotekizm. Do rzadszych należy wąchactwo i masochizm bibliofilski, polegający na czytaniu każdej ksążki do końca, nawet nudnej.
Czy Napoleon
to był taki starodawny wojskowy prezydenckiego wzrostu?
Słyszałem o jednym, co na wyspie żyć nie chciał i przez to strasznego rabanu na kontynencie narobil. To go złapali i na wyspę. I znów uciekł, ale na krótko, i w końcu na wyspie skończył.
To chyba jakiś wyspiarz był, ciekawe, co Bola o tym sądzą?
A co do występnych praktyk bibliofilów, to wyliczyć można: fetyszyzm, ocieractwo (zwane też froteryzmem), zwłaszcza zaś oglądactwo i transbibliotekizm. Do rzadszych należy wąchactwo i masochizm bibliofilski, polegający na czytaniu każdej ksążki do końca, nawet nudnej.
yayco -- 15.02.2008 - 12:52