Z Nowego Targu, Panie Yayco, z Nowego Targu, bo Sącz to Lachy czyli górale bagienni.
A co do golenia, to wiesz Pan, u nas to ciągle jeszcze pokutuje ta stara, dziewiętnastowieczna zasada angielska, że prawdziwy gentleman to zawsze jest odrobinę nieogolony i pachnie (!) dobrą whisky oraz cygarami (też okreslonej jakości). I bonżurki przynajmniej wykładowcy starają się nie zapomnieć. Z powodu przeciągów. Jesli idzie o spodnie, to panuje pewna dowolność. Ponoć zdarzało się, że niektórzy zapominali:)))
Szanowny Panie Yayco
Z Nowego Targu, Panie Yayco, z Nowego Targu, bo Sącz to Lachy czyli górale bagienni.
A co do golenia, to wiesz Pan, u nas to ciągle jeszcze pokutuje ta stara, dziewiętnastowieczna zasada angielska, że prawdziwy gentleman to zawsze jest odrobinę nieogolony i pachnie (!) dobrą whisky oraz cygarami (też okreslonej jakości). I bonżurki przynajmniej wykładowcy starają się nie zapomnieć. Z powodu przeciągów. Jesli idzie o spodnie, to panuje pewna dowolność. Ponoć zdarzało się, że niektórzy zapominali:)))
Pozdrawiam niewymownie
Lorenzo -- 15.02.2008 - 17:14