Kiedyś pochłaniałem książki (tzn. czytałem) w tempie niewiarygodnym. Dziś mam czas tylko, gdy mam urlop, a takowego już dawno nie miałem. Z tego powodu z zazdrością spoglądam na fotografie, jakie zamieścił Wyrus, czytam notki Pani Mo i Grzesia. W ramach tego medalu, co Pan o nim pisał, to moźe by wymieniona trójca zamieszczała od czasu do czasu listę tych książek (z różnych dziedzin), jakie – gdyby ktoś chciał – mógłby przeczytać, bo w ksiągarniach tyle już ich jest, że nie wiadomo co jest co. Sensownej krytyki w prasie już dawno nie ma, o tv i radiu nie wspominając.
Szanowny Panie Griszequ
Kiedyś pochłaniałem książki (tzn. czytałem) w tempie niewiarygodnym. Dziś mam czas tylko, gdy mam urlop, a takowego już dawno nie miałem. Z tego powodu z zazdrością spoglądam na fotografie, jakie zamieścił Wyrus, czytam notki Pani Mo i Grzesia. W ramach tego medalu, co Pan o nim pisał, to moźe by wymieniona trójca zamieszczała od czasu do czasu listę tych książek (z różnych dziedzin), jakie – gdyby ktoś chciał – mógłby przeczytać, bo w ksiągarniach tyle już ich jest, że nie wiadomo co jest co. Sensownej krytyki w prasie już dawno nie ma, o tv i radiu nie wspominając.
Pozdrawiam
Lorenzo -- 15.02.2008 - 15:30