u Bola, sądząc z zapisków, to się nosi mało raczej. Tu troszkę trawy, tu piórko uwiązane w publicznym miejscu, kostkę zabytkową po wyprawie Cooka w nosie, te rzeczy.
Ale tam klimat jest przyjemny, co sprawozdawca często podkreśla…
Pani Magio,
u Bola, sądząc z zapisków, to się nosi mało raczej. Tu troszkę trawy, tu piórko uwiązane w publicznym miejscu, kostkę zabytkową po wyprawie Cooka w nosie, te rzeczy.
Ale tam klimat jest przyjemny, co sprawozdawca często podkreśla…
yayco -- 15.02.2008 - 17:28