a po mam nadzieję, że już nie będzie mi się chciało, własciwie mój epizod z paleniem to z 9 miesięcy trwał (wow, to tyle co ciążą:) i był mam nadziejętylko epizodem a i to niezbyt intensywnym właściwie.
Panie Yayco,a wie pan, że coś w tym jest, wszystkie fajne miejsca po pewnym czasie albo się nudzą albo barbarzyńcy nadchodzą:) albo tracą one urok, bo za dużo osób wie o nich, więc niech ta przestrzeń pozostanie w ukryciu.
Dla wtajemniczonych.
Pino, do 31 grudnia nie mogę zapalić:)
a po mam nadzieję, że już nie będzie mi się chciało, własciwie mój epizod z paleniem to z 9 miesięcy trwał (wow, to tyle co ciążą:) i był mam nadziejętylko epizodem a i to niezbyt intensywnym właściwie.
Panie Yayco,a wie pan, że coś w tym jest, wszystkie fajne miejsca po pewnym czasie albo się nudzą albo barbarzyńcy nadchodzą:) albo tracą one urok, bo za dużo osób wie o nich, więc niech ta przestrzeń pozostanie w ukryciu.
grześ -- 21.10.2008 - 22:05Dla wtajemniczonych.