Do absurdu to ja właśnie nie dam się zagonić takim gadaniem.
Z prostego powodu.
Jednych żydów lubię a drugich nie.
I nawet z małej litery piszę o co Borsuk strasznie się obrusza.
I kiedyś tę opowiastkę o Szerokiej Szewachowi Weissowi opowiedziałem a on się oficjalnie obruszył i spytał się że niby jak tę młodzież przed polską łobuzerią chronić, bo by skandal był i takie tam…
A ja odparłem, że niechby w morde dostali i oddali a potem by było normalnie.
Tylko, że ja ja wiem gdzie jestem i dlatego se szydzę.
Ad absurdum?
Do absurdu to ja właśnie nie dam się zagonić takim gadaniem.
Z prostego powodu.
Jednych żydów lubię a drugich nie.
I nawet z małej litery piszę o co Borsuk strasznie się obrusza.
I kiedyś tę opowiastkę o Szerokiej Szewachowi Weissowi opowiedziałem a on się oficjalnie obruszył i spytał się że niby jak tę młodzież przed polską łobuzerią chronić, bo by skandal był i takie tam…
A ja odparłem, że niechby w morde dostali i oddali a potem by było normalnie.
Tylko, że ja ja wiem gdzie jestem i dlatego se szydzę.
Igła -- 22.10.2008 - 21:53