kiedyś jeden mój kolega ze szkoły, napisał w wypracowaniu, że “nie może wyjaśnić, o czym pisał poeta, bo poeta pisał niejednoznacznie”.
Nie jestem ja poetą, a ni nawet synem poeckim, ale powtórzę co już napisałem: piszę jak umiem i jak chcę. Przykro mi, że nie ułatwiam Pani czytania, ale jak już wielokrotnie w tym wątku wspominałem, nie piszę dla konkretnych odbiorców. W ogóle nie piszę dla odbiorców.
Ale każdy czytelnik cieszy mnie niepomiernie.
Nie dbam też o niczyj komfort, ale raczej myślę o jakości mebla.
Cieszę się jak komuś jest wygodnie, bo pamiętam jak to było z meblami, które Wyspiański zrobił dla Boya. Dzieło sztuki to było niewątpliwe, ale siedzieć się na tym nie dało.
Pozdrawiam, dziękując za czynione, mimo obstrukcji ze strony autora, wysiłki
Pani Anno,
kiedyś jeden mój kolega ze szkoły, napisał w wypracowaniu, że “nie może wyjaśnić, o czym pisał poeta, bo poeta pisał niejednoznacznie”.
Nie jestem ja poetą, a ni nawet synem poeckim, ale powtórzę co już napisałem: piszę jak umiem i jak chcę. Przykro mi, że nie ułatwiam Pani czytania, ale jak już wielokrotnie w tym wątku wspominałem, nie piszę dla konkretnych odbiorców. W ogóle nie piszę dla odbiorców.
Ale każdy czytelnik cieszy mnie niepomiernie.
Nie dbam też o niczyj komfort, ale raczej myślę o jakości mebla.
Cieszę się jak komuś jest wygodnie, bo pamiętam jak to było z meblami, które Wyspiański zrobił dla Boya. Dzieło sztuki to było niewątpliwe, ale siedzieć się na tym nie dało.
Pozdrawiam, dziękując za czynione, mimo obstrukcji ze strony autora, wysiłki
yayco -- 24.08.2008 - 17:21