Faktycznie, zbyt chyba pochopnie pozwoliłem sobie przypuścić(stąd to chyba, odnoszące się do przypuszczenia istoty) Paską reakcję na brak odbiorców.
Oficjalnie wycofuję się więc z tego co łaskaw był Pan odebrać jako przypisywanie sobie znawstwa Pańskiej duszy, zaznaczając iż chodziło mi bardziej o człowieka jako takiego, modelowego.
Nieoficjalnie zaś nadal tak przypuszczam, również w odniesieniu do Pana, czego, bardzo proszę, nie brać mi za złe.
Szanowny Panie yayco
Faktycznie, zbyt chyba pochopnie pozwoliłem sobie przypuścić(stąd to chyba, odnoszące się do przypuszczenia istoty) Paską reakcję na brak odbiorców.
Oficjalnie wycofuję się więc z tego co łaskaw był Pan odebrać jako przypisywanie sobie znawstwa Pańskiej duszy, zaznaczając iż chodziło mi bardziej o człowieka jako takiego, modelowego.
Nieoficjalnie zaś nadal tak przypuszczam, również w odniesieniu do Pana, czego, bardzo proszę, nie brać mi za złe.
Pozdrawiam serdecznie.
Krk -- 24.08.2008 - 17:54