Jeżeli przyjąć tezę, uprawdopodobnioną powyżej, że ja wszystko robię z rozmysłem, to ten tekst musi być potraktowany jako moja kolejna manipulacja.
Cieszą mnie Pana słowa, jak i Referenta, ale wie Pan (i nie tylko Pan), że miałem kłopot z kolejnym tekstem. Nie pisałem tego publicznie, ale dla kilku co najmniej osób nie jest tajemnicą, że uważałem, że swoim poprzednim tekstem i komentarzami postawiłem się poza nawiasem TXT.
Ale szlag mnie dzisiaj na tej wystawie trafił. i nie potrafiłem się powstrzymać.
Panie Maxie,
widzi Pan – nie wiem.
Jeżeli przyjąć tezę, uprawdopodobnioną powyżej, że ja wszystko robię z rozmysłem, to ten tekst musi być potraktowany jako moja kolejna manipulacja.
Cieszą mnie Pana słowa, jak i Referenta, ale wie Pan (i nie tylko Pan), że miałem kłopot z kolejnym tekstem. Nie pisałem tego publicznie, ale dla kilku co najmniej osób nie jest tajemnicą, że uważałem, że swoim poprzednim tekstem i komentarzami postawiłem się poza nawiasem TXT.
Ale szlag mnie dzisiaj na tej wystawie trafił. i nie potrafiłem się powstrzymać.
Teraz sprawiedliwie zbieram za to baty.
Ale dzięki, tak czy inaczej
yayco -- 09.10.2008 - 21:18