Miałam zamiar wesprzeć Pańskie wysiłki wydobycia się z zagubienia, widzę jednak że to byłby zły pomysł. Podobnie jak złym pomysłem było wdawanie się z Panem w dyskusję. Powinnam poprzestać na pierwszym komentarzu.
Nie dla tego bynajmniej abym nie doceniała Pana jako rozmówcy, gdzież tam, obcowanie z Pańskim talentem erystycznym pozostawia po sobie niezapomniane wrażenia ;) Naprawdę.
Jesli moge miec do Pana jakakolwiek prośbę, to ponawiam swój wcześniejszy apel o więcej dystansu i optymizmu, bo mam nieodparte wrażenie, że zaczął się Pan nad sobą i swoim zdemolowanym tekstem rozczulać.
O ile Pana znam popełni Pan jeszcze wiele tekstów, ja zaś ze swej strony mogę Pana zapewnić że raczej nie będę brać udziału w dyskusjach pod nimi. Aczkolwiek doceniam również Pańskie talenty literackie, to jednak jak dla mnie pisze Pan o oczywistych oczywistościach .
Jeśli mogłabym zaś czegoś Panu i innym Tekstowiczanom życzyć, to tego, aby o tych oczywistych oczywistościach nie tylko pisać, lecz również stosować się w swoim codziennym postepowaniu do zawartych w nich idei. Z tym niestety bywa różnie.
W zasadzie to wszystko Panie Yayco.
Teraz Pan również może się cieszyć :)
>Panie Yayco
Miałam zamiar wesprzeć Pańskie wysiłki wydobycia się z zagubienia, widzę jednak że to byłby zły pomysł. Podobnie jak złym pomysłem było wdawanie się z Panem w dyskusję. Powinnam poprzestać na pierwszym komentarzu.
Nie dla tego bynajmniej abym nie doceniała Pana jako rozmówcy, gdzież tam, obcowanie z Pańskim talentem erystycznym pozostawia po sobie niezapomniane wrażenia ;) Naprawdę.
Jesli moge miec do Pana jakakolwiek prośbę, to ponawiam swój wcześniejszy apel o więcej dystansu i optymizmu, bo mam nieodparte wrażenie, że zaczął się Pan nad sobą i swoim zdemolowanym tekstem rozczulać.
O ile Pana znam popełni Pan jeszcze wiele tekstów, ja zaś ze swej strony mogę Pana zapewnić że raczej nie będę brać udziału w dyskusjach pod nimi. Aczkolwiek doceniam również Pańskie talenty literackie, to jednak jak dla mnie pisze Pan o oczywistych oczywistościach .
Jeśli mogłabym zaś czegoś Panu i innym Tekstowiczanom życzyć, to tego, aby o tych oczywistych oczywistościach nie tylko pisać, lecz również stosować się w swoim codziennym postepowaniu do zawartych w nich idei. Z tym niestety bywa różnie.
W zasadzie to wszystko Panie Yayco.
Teraz Pan również może się cieszyć :)
Powodzenia.
Delilah -- 10.10.2008 - 18:00