jak rozumiem, chceż Pan mnie namówić, żebym napisał o Panu satyrę, jako o przedstawicielu klientelizmu nowej generacji, co już w taką od kaczyzmu popadł desperację, że w sieci dojścia do układu szuka?
Nie wiem, nie sądzę, żeby mi się chciało dawne lektury przypominać.
A co do kart, to faktycznie w takich razach skutkują zazwyczaj.
Plastikowe.
PS A dopiska Pańskiego nie pojąłem, bo zdaje się całą swoją biegłość stylistyczną i ortografię na blogu Pana Poldka Pan wyczerpał, od czego niezrozumiale i brzydko Pan piszesz.
Kraków? Nie całkiem pamiętam, ale coś mi się kołacze. Czy to, o to się Panu rozchodzi:
Przecież pisałem, że przez alergiczność, na miejską jestem skazany atmosferę.
A kobiety w moim wieku to zagrożenie jest dla wieńcowego układu.
Panie Igło,
jak rozumiem, chceż Pan mnie namówić, żebym napisał o Panu satyrę, jako o przedstawicielu klientelizmu nowej generacji, co już w taką od kaczyzmu popadł desperację, że w sieci dojścia do układu szuka?
Nie wiem, nie sądzę, żeby mi się chciało dawne lektury przypominać.
A co do kart, to faktycznie w takich razach skutkują zazwyczaj.
Plastikowe.
PS A dopiska Pańskiego nie pojąłem, bo zdaje się całą swoją biegłość stylistyczną i ortografię na blogu Pana Poldka Pan wyczerpał, od czego niezrozumiale i brzydko Pan piszesz.
Kraków? Nie całkiem pamiętam, ale coś mi się kołacze. Czy to, o to się Panu rozchodzi:
Przecież pisałem, że przez alergiczność, na miejską jestem skazany atmosferę.
yayco -- 10.03.2008 - 15:46A kobiety w moim wieku to zagrożenie jest dla wieńcowego układu.