Czytając Twój komentarz o drewnianych zamkach z piasku oplecionych wstążką śmiałam się (i śmieję) tak głośno, że piesy się pobudziły i dziwnie na mnie patrzą.
To ja już może do podszewki wlezę. A nóż widelec wyjdę rankiem na pomarańczową alternatywę? Na świat w sensie, taki prawdziwy, jak ten Merlotowy. :)
Gretchen
Czytając Twój komentarz o drewnianych zamkach z piasku oplecionych wstążką śmiałam się (i śmieję) tak głośno, że piesy się pobudziły i dziwnie na mnie patrzą.
To ja już może do podszewki wlezę. A nóż widelec wyjdę rankiem na pomarańczową alternatywę? Na świat w sensie, taki prawdziwy, jak ten Merlotowy. :)
Pozdrowienia dobranocne.
Magia -- 13.01.2009 - 23:27