Czego ta dochodząca się mnie czepia? Jaka pamiętliwość? Mam pamiętliwość zupełnie inną, prawdę mówiąc…
Gretchen, to że się wpisałem to nie znaczy że tu jestem. Skryby przyuczonego używam, bo mam ręce w bebechach pewnego ustrojstwa zajęte.
A na żabkę się stanowczo nie zgadzam.
Zbulwersowałem się doszczętnie
Czego ta dochodząca się mnie czepia? Jaka pamiętliwość?
Mam pamiętliwość zupełnie inną, prawdę mówiąc…
Gretchen, to że się wpisałem to nie znaczy że tu jestem. Skryby przyuczonego używam, bo mam ręce w bebechach pewnego ustrojstwa zajęte.
A na żabkę się stanowczo nie zgadzam.
merlot -- 19.01.2009 - 22:58