Nie zamierzam się przepychać. Nie zamierzam nic Panu udowadniać, bo Pan w oceanie swojego samozadowolenia nie widzi nic co mogłoby tę nienaruszoną taflę zmącić.
Moje doświadczenie i moja religia (okropnie ona jest trudna i wymagająca dla takich osób jak ja) uczy, że walka do niczego nie prowadzi. Trzeba zwyczajnie zaczekać, a najważniejsze rzeczy i tak się ukażą.
Panie Yayco
Strasznie dużo Pan napisał.
Aż tak wiele słów nie potrzeba.
Nie zamierzam się przepychać. Nie zamierzam nic Panu udowadniać, bo Pan w oceanie swojego samozadowolenia nie widzi nic co mogłoby tę nienaruszoną taflę zmącić.
Moje doświadczenie i moja religia (okropnie ona jest trudna i wymagająca dla takich osób jak ja) uczy, że walka do niczego nie prowadzi. Trzeba zwyczajnie zaczekać, a najważniejsze rzeczy i tak się ukażą.
अहिंसा Panie Yayco.
Gretchen -- 18.01.2009 - 01:16