Bardzo dziękuję za przypomnienie. Tego wierszyka z królikiem nie znałam, za to bardzo mi się podoba.
Ciekawe, że po latach wszystkie te misie się pamięta i nadal coś takiego w sercu się porusza na ich wspomnienie…
Tak bardzo pilnowałam, żeby nie stracić ich z oczu, a tu proszę – tylu z nich nie ma.
Pozdrawiam Panią dziękując za odwiedziny :)
Pani Agawo
Bardzo dziękuję za przypomnienie. Tego wierszyka z królikiem nie znałam, za to bardzo mi się podoba.
Ciekawe, że po latach wszystkie te misie się pamięta i nadal coś takiego w sercu się porusza na ich wspomnienie…
Tak bardzo pilnowałam, żeby nie stracić ich z oczu, a tu proszę – tylu z nich nie ma.
Pozdrawiam Panią dziękując za odwiedziny :)
Gretchen -- 16.01.2009 - 13:30